1. Gaja - przepiękny owczarek niemiecki trafił do nowego domu 6 kwietnia.
2. Elza - jesteśmy bardzo szczęśliwe, że młoda sunia tak szybko pojechała do nowego domu. Jest przepięknym psem i nie zasługiwała na pobyt w schronisku. Jest już z nowymi właścicielami, u których świetnie się zaaklimatyzowała.
3. Stefan - schroniskowy kotek opuścił w końcu schroniskowe boksy. Mimo swojego wieku znaleźli się świetni ludzie ,którzy przygarnęli kotka i pokochali go.
4. Kubuś - malutki kundelek o wielkim sercu znalazł swój jedyny dom i ludzi, których nie obchodzi wiek psa, ale to, że uratowali go przed spędzeniem dożywocia w w schronisku.
5. Fruzia - to kotka, która została oddana na początku kwietnia, ale już w połowie miesiąca znalazła nowy dom, w którym miejmy nadzieję, zostanie do końca życia.
6. Rumba - śliczny 3-kolorowy kotek też znalazł swój ukochany dom w tym miesiącu.
7. Max - 1.5 - roczny mieszaniec dobermana, na szczęście długo nie czekał na nowych właścicieli.
8. Mały rudy kundelek - dopiero wyszedł z kwarantanny i na szczęście już znalazł rodzinę . Tuż po świętach szczęśliwie pojechał do domu ze swoją nową właścicielką.
9. Mały beagle - w schronisku był na szczęście bardzo krótko. Teraz ma już swoją kochającą rodzinę i mamy nadzieję, że już go nie zobaczymy w schronisku.
10. Gufi - szczęście uśmiechnęło się też do niego. Jesteśmy naprawdę szczęśliwe, że będzie miał kochającą rodzinę, bardzo na to zasługuje.
11. Beksa - w schronisku spędziła kilka lub nawet kilkanaście miesięcy, ale nareszcie i jej udało się znaleźć dom.
12 Szczeniaczki - w kwietniu dom znalazły 3 schroniskowe szczeniaczki.
13. Messik - Piękny, długowłosy piesek, który na swoją szansę czekał bardzooo długo. Jest naprawdę miłym
13. Zuzik - to kotek, który pojechał do nowego domu w dniu przybycia do schroniska. Byłyśmy akurat przy tym, jak został przywieziony do schroniska przez sąsiada zmarłej właścicielki kotka. Pracowniczka schroniska dała wtedy od razu posta na facebooka, który podziałał już po 3 godzinach. Między innymi dzięki naszemu zdjęciu, które było na fanpage'u Zuzi tak szybko udało się znaleźć dom.
14. Bera - do niedawna przebywała w domu tymczasowym. Lecz kilka dni temu do schroniska zadzwoniła przemiła pani w sprawie jej adopcji. Nie zwracała uwagi na to, że
piesek nie jest młody, ani na to, że ma problemy zdrowotne. Pokochała ją taką jaka jest :) Teraz Bera mieszka razem ze swoją nową właścicielką w Gorzowie Wlkp.
Przybyłe:
1. Fruzia - biało-czarna kotka. Do schroniska trafiła 1 kwietnia. Została oddana przez właścicielkę która biorąc kota nie zdawała sobie sprawy jakie bierze na siebie obowiązki. Nie miała pojęcia o zwierzaku którego adoptowała i tym sposobem Fruzia wylądowała w schronisku.
2. Potrącony czworonóg - 5 kwietnia do schroniska przyjechał piesek, który został potrącony przez jadące auto. Na szczęście kierowca samochodu zawiózł psa do weterynarza. Kiedy okazało się, że nic mu się nie stało czworonóg trafił do schroniska. Charakterystycznym znakiem psa jest brak ogona.
3. Kora - 8 kwietnia schronisko w Koszalinie dostało zgłoszenie, że koło pewnej pizzerii przebywa czarny, średniej wielkości piesek. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że ma na szyi uciskową kolczatkę oraz smycz. To straszne, że ludzie potrafią zostawić psa samego w takim stanie. Biedna suczka jest wystraszona i nieufna. Mamy wielką nadzieję, że szybko znajdzie nowy dom.
4. Max - 1.5 roczny piesek. Pieskowi potrzebny jest kontakt z człowiekiem. Czworonóg uwielbia biegać i bawić się na świeżym powietrzu, jest mieszanką dobermana. Idealnie czułby się w domu z ogrodem. Mamy nadzieję, że Max szybko znajdzie dom.
5. Tobiś- przepiękny maluszek. Ma około 3 lata. Piesek został potraktowany w okrutny sposób. Prawdopodobnie jego właściciel pozbył się problemów wyrzucając malucha na ulicę. Tobiś nie wiedział co się dzieje i chodził po ulicy zaglądając do każdego samochodu z nadzieją znalezienia swojego właściciela. Biedaczek został prawie zabity przez przejeżdżający samochód. Jest naprawdę pięknym pieskiem o wielkim sercu.
6. Husky - niespełna roczna suczka została przywiązana do drzewa na Górze Chełmskiej. Piesek miał bardzo zaciśniętą obrożę. Jak się domyślacie czworonóg jest w typie husky. To straszne, że ktoś mógł wyrzucić tak młodego psa. Mamy nadzieję, że znajdzie się człowiek, który przywiązał psa i odpowie za swoje czyny.
Jeśli chcecie zobaczyć więcej psów które trafiły w najbliższym czasie do schroniska zapraszamy do notki o psach z kwarantanny :)
Piękne psiaki.:))
OdpowiedzUsuńJak ludzie mogą tak krzywdził zwierzęta.:(
My też zadajemy sobie to samo pytanie...
Usuń