środa, 30 kwietnia 2014

Podsumowanie miesiąca - kwiecień

                                  Adoptowane:
1. Gaja - przepiękny owczarek niemiecki trafił do nowego domu 6 kwietnia.



2. Elza - jesteśmy bardzo szczęśliwe, że młoda sunia tak szybko pojechała do nowego domu. Jest przepięknym psem i nie zasługiwała na pobyt w schronisku. Jest już z nowymi właścicielami, u których świetnie się zaaklimatyzowała.



3. Stefan - schroniskowy kotek opuścił w końcu schroniskowe boksy. Mimo swojego wieku znaleźli się świetni ludzie ,którzy przygarnęli kotka i pokochali go.




4. Kubuś - malutki kundelek o wielkim sercu znalazł swój jedyny dom i ludzi, których nie obchodzi wiek psa, ale to, że uratowali go przed spędzeniem dożywocia w w schronisku.




5. Fruzia - to kotka, która została oddana na początku kwietnia, ale już w połowie miesiąca znalazła nowy dom, w którym miejmy nadzieję, zostanie do końca życia. 

6. Rumba - śliczny 3-kolorowy kotek też znalazł swój ukochany dom w tym miesiącu. 



7. Max - 1.5 - roczny mieszaniec dobermana, na szczęście długo nie czekał na nowych właścicieli.




8.  Mały rudy kundelek - dopiero wyszedł z kwarantanny i na szczęście już znalazł rodzinę . Tuż po świętach szczęśliwie pojechał do domu ze swoją nową właścicielką.




9. Mały beagle - w schronisku był na szczęście bardzo krótko. Teraz ma już swoją kochającą rodzinę i mamy nadzieję, że już go nie zobaczymy w schronisku.






                                       



















10. Gufi - szczęście uśmiechnęło się też do niego.  Jesteśmy naprawdę szczęśliwe, że  będzie miał kochającą rodzinę, bardzo na to zasługuje. 








11. Beksa - w schronisku spędziła kilka lub nawet kilkanaście miesięcy, ale nareszcie i jej udało się znaleźć dom. 

12 Szczeniaczki -  w kwietniu dom znalazły 3 schroniskowe szczeniaczki. 

13. Messik - Piękny, długowłosy piesek, który na swoją szansę czekał bardzooo długo. Jest naprawdę miłym 

13. Zuzik -  to kotek, który pojechał do nowego domu w dniu przybycia do schroniska. Byłyśmy akurat przy tym, jak został przywieziony do schroniska przez sąsiada zmarłej właścicielki kotka. Pracowniczka schroniska dała wtedy od razu posta na facebooka, który podziałał już po 3 godzinach. Między innymi dzięki naszemu zdjęciu, które było na fanpage'u Zuzi tak szybko udało się znaleźć dom. 

14.  Bera -  do niedawna przebywała w domu tymczasowym. Lecz kilka dni temu do schroniska zadzwoniła przemiła pani w sprawie jej adopcji. Nie zwracała uwagi na to, że 
piesek nie jest młody, ani na to, że ma problemy zdrowotne. Pokochała ją taką jaka jest :) Teraz Bera mieszka razem ze swoją nową właścicielką w Gorzowie Wlkp.



Przybyłe:

1. Fruzia - biało-czarna kotka. Do schroniska trafiła 1 kwietnia. Została oddana przez właścicielkę która biorąc kota nie zdawała sobie sprawy jakie bierze na siebie obowiązki. Nie miała pojęcia o zwierzaku którego adoptowała i tym sposobem Fruzia wylądowała w schronisku.  


Zdjęcie: Dziś do domku pojechała Fruzia :) 
Kolejny dorosły kotek, który znalazł domek :)

2. Potrącony czworonóg - 5 kwietnia do schroniska przyjechał piesek, który został potrącony przez jadące auto. Na szczęście kierowca samochodu zawiózł psa do weterynarza. Kiedy okazało się, że nic mu się nie stało czworonóg trafił do schroniska. Charakterystycznym znakiem psa jest brak ogona.



3. Kora - 8 kwietnia schronisko w Koszalinie dostało zgłoszenie, że koło pewnej pizzerii przebywa czarny, średniej wielkości piesek. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że ma na szyi uciskową kolczatkę oraz smycz. To straszne, że ludzie potrafią zostawić psa samego w takim stanie. Biedna suczka jest wystraszona i nieufna. Mamy wielką nadzieję, że szybko znajdzie nowy dom.

Zdjęcie: W środę 8 kwietnia z samego rana Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Koszalinie otrzymało zgłoszenie od Straży Miejskiej. Dotyczyło ono psa uwiązanego przy ul. Zwycięstwa 169. Okazało się, że jest to Pizzeria, a pies znajdował się na tyłach restauracji. Właściciel lokalu nie mógł wejść do środka.
Pracownik schroniska na miejscu stwierdził, że pies mógł być przywiązany dość długo, ponieważ blisko niego znajdowały się odchody. Przypuszczamy, że psa pozostawiono zeszłej nocy.
Porzucona suczka to duży mieszaniec, sięgający ponad kolana. Umaszczenia czarnego z białym krawatem i skarpetkami. Sunia miała na sobie kolczatkę zaciskową oraz czarną, parcianą smycz.
Psina aktualnie znajduje się w koszalińskim schronisku Leśny Zakątek, jest dość wystraszona i nieufna. Jej stan zdrowia jest dobry, jednak widoczne jest niedożywienie. Wszelkie informacje na temat właściciela psa, prosimy kierować do schroniska pod nr tel.: 94 340 34 00 lub 731 953 102. Tak nieodpowiedzialny i bezduszny właściciel powinien odpowiedzieć za swoje czyny.

4. Max - 1.5 roczny piesek. Pieskowi potrzebny jest kontakt z człowiekiem. Czworonóg uwielbia biegać i bawić się na świeżym powietrzu, jest mieszanką dobermana. Idealnie czułby się w domu z ogrodem. Mamy nadzieję, że Max szybko znajdzie dom. 



5. Tobiś- przepiękny maluszek. Ma około 3 lata. Piesek został potraktowany w okrutny sposób. Prawdopodobnie jego właściciel pozbył się problemów wyrzucając malucha na ulicę. Tobiś nie wiedział co się dzieje i chodził po ulicy zaglądając do każdego samochodu z nadzieją znalezienia swojego właściciela. Biedaczek został prawie zabity przez przejeżdżający samochód. Jest naprawdę pięknym pieskiem o wielkim sercu. 



6. Husky - niespełna roczna suczka została przywiązana do drzewa na Górze Chełmskiej. Piesek miał bardzo zaciśniętą obrożę. Jak się domyślacie czworonóg jest w typie husky. To straszne, że ktoś mógł wyrzucić tak młodego psa. Mamy nadzieję, że znajdzie się człowiek, który przywiązał psa i odpowie za swoje czyny. 





 Jeśli chcecie zobaczyć więcej psów które trafiły w najbliższym czasie do schroniska zapraszamy do notki o psach z kwarantanny :)

sobota, 26 kwietnia 2014

26.04 - Sobota o schronisku

Czarny - przebywa w schronisku dość długo. Nikt nie zainteresował się pieskiem prawdopodobnie przez jego chore tylne łapki i wiek. Jednak tak, jak każdy zwierzak chce być kochany i mieć swój dom oraz rodzinę. Mamy nadzieję, że Czarny  wkrótce opuści schronisko i znajdzie swoich prawdziwych właścicieli już niedługo.





Żołnierz  - Ma już 12 lat mimo tego ma się bardzo dobrze i nie choruje. Jest dość duży i potrzebuje regularnych i aktywnych spacerów z nowymi właścicielami. Żołnierz do schroniska trafił na początku 2011 roku. Został znaleziony koło wojska w Koszalinie, dlatego nadano mu imię Żołnierz. 





Angela - jest 4 - letnią suczką, która została oddana do schroniska w połowie ubiegłego roku. Na początku nieufnie podchodzi do ludzi, ale bardzo szybko się do niego przekonuje. Niestety sunia prawdopodobnie nie toleruje małych dzieci. 

alt


Zorza - przepiękna suka rasy syberian husky. Jest młoda, przypuszczamy, że ma około 2 lata. Do schroniska trafiła pod koniec marca tego roku. Zorza potrzebuje dużo ruchu i aktywności, w innym wypadku znajduje sobie inne zajęcia, takie jak gryzienie przedmiotów.  










czwartek, 24 kwietnia 2014

Teo - idealny kundelek

Teo to kochany kundelek, ale co tu więcej pisać... Sami przeczytajcie:


"Nazywam się Teo, wołają na mnie
"Ząbek"
Jestem sympatycznym mieszańcem,
który szuka domu i miłości.
Znam komendę; siad, czekaj i szukaj.
Jestem chętny aby nauczyć się więcej.
Chętnie biegam z kijkiem, piłeczką,
uwielbiam wszelkie zabawy i pieszczoty.
Jeżeli chcesz mnie bliżej poznać, to zabierz mnie
 przynajmniej na spacer.
Nie muszę mieć smyczy, jestem posłuszny :)
                                                               ,, Ząbek ''


A oto zdjęcie tego idealnego pieska:




 W naszym schronisku tylko przy boksie Teo wisi taka tabliczka, mamy nadzieję, że szybko zadziała i niedługo piesek znajdzie swój dom. Chciałabyśmy jeszcze powiedzieć,  że jeżeli ktoś z Was jest zainteresowany adopcją zwierzęcia z naszego schroniska, to chętnie mu pomożemy i na przykład spotkamy razem w naszym koszalińskim schronisku. Można się skontaktować pod mailem: lovepets244@gmail.com lub primaballerina24@gmail.com

FILMIK o schroniskowych pieskach

Dziś pragniemy Wam pokazać nasz pierwszy film :) Może i nie jest on idealny,  ale ma dobre intencje - chcemy wspomóc adopcje w naszym schronisku i nie tylko. Mamy w planach kolejne filmiki, ale jeżeli ten Wam się spodobał, to możecie się tym podzielić w komentarzach. Prosimy o udostępnianie tego filmiku na portalach społecznościowych,  bo zrobiłyśmy to tylko i wyłącznie dla schroniskowych piesków!    

Życzymy miłego oglądania :D
                

wtorek, 22 kwietnia 2014

Mafi, Max i Iwanek

Te trzy psy przebywają w jednym boksie. Pierwszy do schroniska trafił MAX, zwany też Rudym. Znalazł się tu w połowie 2012 roku z powodu śmierci właściciela. Ma bardzo gładko i miłą w dotyku rudą sierść. Jest bardzo miłym i łagodnym psem. Nie jest już młodym pieskiem, przypuszczamy, że ma około 9-10 lat.

Drugim psem jest MAFI, który w schronisku przebywa od maja 2013 roku. Został odebrany z okropnych warunków. Był przywiązany na krótkim łańcuchu, bardzo wychudzony. W schronisku powraca do siebie. Nie jest już taki chudy, nie boi się ludzi, uwielbia zabawę oraz bieganie. Ma dopiero rok, więc mamy
nadzieję, że szybko opuści schroniskowe kraty.


Z lewej strony Max, a z prawej Mafi . 



Trzecim pieskiem jest IWANEK, który został zaadoptowany w połowie 2013 roku, lecz niestety jego właścicielka zmarła i biedaczek znów trafił do schroniska. Ma już 12 lat, niestety ma skołtunioną sierść. Na początku Iwanek jest trochę nie ufny, lecz po kilkunastu minutach piesek sam podchodzi do człowieka.

alt

środa, 9 kwietnia 2014

Mity o KOTACH :)



1. Kot zawsze spada na cztery łapy - nie jest to prawda. Oczywiście każdy kot podczas upadku próbuje spaść na łapy, niestety nie zawsze im się to udaje.



2. Każdy kot uwielbia mleko - koty nie powinny pić mleka zbyt często, ponieważ powoduje ono u nich biegunkę i może wykończyć organizm. Tego na pewno nikt nie chce.




3. Kobieta ciężarna powinna pozbyć się kota - nie jest prawdą, że kobieta w ciąży powinna nie mieć kota. Nie powinna ona czyścić sama jej kuwety, gdy jednak musi to robić, powinna założyć rękawiczki ochronne.

4. Koty powodują bezpłodność - badania wykazały, że jest to nieprawda. Koty nie mają na to żadnego wpływu.

5. Koty przywiązują się do miejsca, a nie do człowieka - jak możecie zgadnąć to stwierdzenie też nie jest prawdziwe. Każdy czworonóg jest inny, a jego zachowanie zależy m.in. od wychowania i rodziny, w której żyje.

6. Koty śmierdzą - same w sobie kotki nie są powodem smrodu. Gdy właściciel chce pozbyć się brzydkiego zapachu, powinien po prostu częściej sprzątać klatkę zwierzaka.



7. Czarne koty przynoszą pecha - jest to stary mit. Gdy kot przebiegnie Ci drogę będziesz miał pecha. Czarny, biały czy jakikolwiek inny kot nie przynosi pecha, jedyne, co może przynieść to szczęście.



8. Koty duszą noworodki - najprawdopodobniej żadnemu kotu nie będzie przeszkadzało towarzystwo nowego członka rodziny. Obecność kota dobrze wpływa na rozwój niemowlaka.

9. Koty mruczą gdy są szczęśliwe - mruczenie u kota jest oznaką szczęścia, ale nie tylko. Koty mruczą, gdy czują ból, podczas rodzenia, a nawet gdy umierają.

10. Koty nie chorują na wściekliznę - podobnie, jak psy koty powinny być szczepione przeciwko wściekliźnie.



11. Dodawanie czosnku do karmy usunie pasożyty - czosnek w żadnym stopniu nie pomaga w zwalczeniu pasożytów. Zamiast próbować domowych sposobów należy udać się do weterynarza po pomoc.



12. Kot = stara panna -  niektórzy twierdzą, że stare panny kupują sobie koty. Na świecie żyje wiele kobiet, które mają męża, dzieci i .... koty.

niedziela, 6 kwietnia 2014

Zmiany w schronisku...

Nie było nas w schronisku ponad 2 tygodnie! To były ciężkie dni bez naszych schroniskowych psiaków. Naprawdę bardzo się za nimi stęskniłyśmy, ale choroba robi swoje.
  W naszym schronisku zaszło naprawdę tak dużo zmian, w tak krótkim czasie, co chyba nigdy się dotąd nie zdarzyło.

1. Przy niektórych boksach zawisły się tabliczki ze zdjęciem i opisem pieska. Teraz ludzie zainteresowani adopcją będą mogli poczytać i poznać bliżej czworonoga bez potrzeby pracownika.




2. W boksach pojawiły się gumowe piłeczki i zabawki dla psów oraz nowe legowiska dla kotów.  Naprawdę byłyśmy mile zaskoczone, że zwierzęta nie będą się już nudziły, i że mają nowe miejsca do spania. 





3. Przeniesiono magazyn z psią karmą. Pomieszczenie, gdzie leży teraz karma i przysmaki jest o parę metrów bliżej od wejścia. Może to nie jest takie ważne i istotne, ale dla nas jest, ponieważ zawsze, gdy jesteśmy w schronisku, zaglądamy tam. Nie zmienia to faktu, że to pewna zmiana.

4. W piątek również okazało się, że w schronisku nie przebywają same koty i psy. Pewien jeż wybrał się na spacer wokół boksów, możliwe, że też szukał swojego przyjaciela. :) 
   


5. Przybyło kilka charakterystycznych piesków. Niektóre z nich mają już nadane imię, a inne nie, lecz nadal nie wiemy o nich za wiele, ale gdy tylko dowiemy się o nich więcej napiszemy o tym. 









Są takie śliczne i malutkie, jak ktoś mógł je porzucić... :(

6. Sczeniaczki, o których napisałyśmy w tym poście  http://lovepets244.blogspot.com/2014/03/szczeniaczki.html  znalazły już swoje domki. W naszym schronisku obecnie przebywa suczka, która jeszcze karmi swoje szczenięta.




7. Pierwszy raz poszłyśmy z psami na wybieg. Co prawda, to nie jest żadna zmiana. Wyprowadziłyśmy Rudego i Miśka, z którymi niestety nie da się wyjść na smyczy, ponieważ są bardzo nieufne.



sobota, 5 kwietnia 2014

5.04 - Kolejna sobota o schroniskowych psach

1. Misiek - mały piesek, jest dość młodym i energicznym czworonogiem. W boksie przebywa z Gufim, o którym niedawno pisałyśmy. Gdy czasami wychodzimy z nimi na spacery, musimy szybko biegać, ponieważ sprawia im to wielką radość. Są wtedy bardzo szczęśliwe i zapominają choć na chwilę o swoim pobycie w schronisku.


2. Linda - to dość stary piesek, o świetnym charakterze. W schronisku przebywa już od dłuższego czasu. Jest spokojny i bezproblemowy. Woli powolne spacery, lecz szybsze tempo także jej nie przeszkadza.  


3. Ramzes - jeden z naszych ulubieńców. Zawsze, gdy podchodzimy do niego ze smakołykami, pięknie siada i robi swoje lśniące i magiczne oczka. Jest psem, który niestety nie toleruje innych czworonogów. W domu musiałby być jedynym zwierzakiem. 




4. Oskar - piesek, który uwielbia biegać. Na spacerach może iść koło nogi, jak i biegać razem z właścicielem. Potrzebuję miłości i sam bardzo chce nią kogoś obdarzyć. Zasługuję na osobę, która go pokocha i tym samym zyska najlepszego przyjaciela.